LIST OTWARTY!
BANKI, FRANKI - RZECZYWISTOŚĆ i
HISTORIA!
SZANOWNA PANI PREMIER!
Ewa Kopacz
Szanując Pani dobrą wolę i zamiary
prowadzenia rozmów wyjaśniających kwestię kredytów walutowych z KNF i
Ministerstwem Finansów, które uparcie bronią banków, nie możemy stać spokojnie
nie wyrażając naszego stanowiska w powyższej sprawie.
Uważamy........
Uważamy, że nasz los od początku wejścia
Polski do Unii Europejskiej jest ściśle związany
z losem innych kredytobiorców i tym, co dzieje się w polskim systemie bankowym.
z losem innych kredytobiorców i tym, co dzieje się w polskim systemie bankowym.
Ogólnie dostępna jest wiedza nt. wielu afer,
ujawnionych w działaniach banków praktycznie na całym świecie, począwszy od
roku 2000, a nawet i wcześniej. Spekulacyjne działania Banków w zakresie
kredytów walutowych, szczególnie w CHF, zaowocowały na przestrzeni ostatnich
lat, wielomiliardowymi karami nakładanymi na banki przez służby nadzoru
finansowego poszczególnych państw i Unii Europejskiej. Wystarczy wskazać jako
przykład USA czy Wielką Brytanię. W Islandii broniąc interesów swojego państwa
i swoich, obywatele doprowadzili do zmiany rządu i całego systemu bankowego.
Doskonale znana jest sprawa Węgier, Czarnogóry, Serbii, Hiszpanii, Portugalii
czy Chorwacji. W Niemczech
i Norwegii spekulacyjne działania banków zostały skutecznie utrącone na samym początku ich ujawnienia. We Francji nadal trwa proces weryfikacji sposobu funkcjonowania systemu bankowego w różnym zakresie (np. BNP Paribas ponosi znaczne obciążenia z tytułu nałożonych kar).
i Norwegii spekulacyjne działania banków zostały skutecznie utrącone na samym początku ich ujawnienia. We Francji nadal trwa proces weryfikacji sposobu funkcjonowania systemu bankowego w różnym zakresie (np. BNP Paribas ponosi znaczne obciążenia z tytułu nałożonych kar).
Unia Europejska dosyć szczegółowo zajmowała
się i zajmuje się nadal sferą spekulacji finansowych w działalności banków.
Wydała szereg Dyrektyw w tym zakresie.
NIE JEST PRAWDĄ........!
Nie jest prawdą, że Polskę ominęły spekulacyjne
działania banków.
Jak zgodnie twierdzą KNF i Ministerstwo
Finansów (czy faktycznie tak myślą ich przedstawiciele?)
Zauważalnym początkiem tych działań
jest kredyt we frankach szwajcarskich.
(Pierwsze próby spekulacyjne, sondażowe,
to także kredyt „Alicja” w PKO BP)
Nie jest prawdą, że nasz nadzór bankowy nie
miał wiedzy w tym zakresie. Miał!
Świadczą o tym informacje zawarte w
sprawozdaniach Komisji Nadzoru Bankowego.
W rzeczywistości działania Banków
w Polsce w niczym nie odbiegały od działań podjętych w pozostałych państwach,
miały także charakter spekulacyjny, oparty na tym samym mechanizmie, a co
gorsza wzorowane były na nim,
gdyż ich początek w Polsce był nieco opóźniony w stosunku do pozostałych
państw. Wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku oraz zmiany w sektorze
bankowym pozwoliły na ekspansję kapitału obcego na Polski rynek i wdrażanie
„pomysłów” na pozyskiwanie kapitału z tego rynku, przez banki zmieniające swoje
struktury, prawa właścicielskie i zasady działania, banki już działające na
terenie Polski lub na ten teren wchodzące. Struktura umów kredytów
indeksowanych do franka szwajcarskiego jest zbieżna we wszystkich bankach i
opisana w Projekcie ABAKUS Banku Goldman Sachs (USA). Kredyt sprzedawany jako produkt
spekulacyjny wysokiego ryzyka na rynku międzybankowym, gdzie wyrokami sądów
uznany został za przestępstwo w 2010 roku. Nagłe wycofanie się banków z
kredytów walutowych podyktowane było główne wielomiliardowymi karami
nakładanymi w Europie i ujawnieniem całego zjawiska spekulacyjnych działań, nie
jest natomiast wynikiem działania KNF, jak sugeruje to ta instytucja. Jest
to wiedza powszechna.
Szanowna Pani Premier!
STRESS-TEST........
Stress-test – naszym zdaniem, nie jest ostatecznym
miernikiem prawidłowości funkcjonowania systemu bankowego.
Miernikiem jest natomiast ilość „problemów”
ujawnianych przez okres ostatnich kilku lat, ilość osób „wprowadzonych w błąd”
i bezwzględnie wykorzystanych przez ten system.
Wspomnę tu jedynie o kilku kwestiach, jest ich
znacznie więcej – kredyty „Alicja” i we franku
szwajcarskim, ubezpieczenia niskiego wkładu i polisolokaty.
Miernikiem prawidłowości funkcjonowania banków
na terenie naszego Kraju jest stale rosnąca ilość spraw sądowych prowadzonych
przeciwko bankom przez współobywateli oraz wyniki tych spraw.
Naszym zdaniem jest to jedynie wierzchołek
góry lodowej, która z upływem czasu zacznie zalewać nasze sądy nowymi pozwami w
tym samym zakresie.
Sądy, potwierdzają samowolne działania banków,
stosowanie jednostronnych, ustalanych we własnym zakresie wskaźników i warunków
udzielanych kredytów. Dominująca rola banków działa do chwili obecnej. Banki
wymuszają na Kredytobiorcach podpisywanie przez nich, niekorzystnych Aneksów do
wcześniej zawartych umów, w tym zrzeczenia się prawa do dochodzenia słusznych
roszczeń z tytułu nadużywania i nie stosowania prawa przez banki.
Straszenie wypowiedzeniem umowy i komornikiem
jest w tej chwili nagminne. Działanie to jest formą niedozwolonego szantażu, ze
strony banków w stosunku do zdecydowanie słabszych, pod względem ekonomicznym i
prawnym, kredytobiorców.
Analiza Wyroków i Postanowień sądów
powszechnych oraz UOKiK i SOKIK wyraźnie pokazuje nierzetelność funkcjonowania
banków. Nie są to przypadki odosobnione.
NASZYM ZDANIEM........
Naszym zdaniem w interesie Państwa i
społeczeństwa polskiego jest przerwanie „spisku” finansowego. Środki finansowe
powinny wzbogacać społeczeństwo, a nie z uwagi na ich brak na rynku, hamować
jego rozwój, jak jest w chwili obecnej.
Kwestia, że na dzień dzisiejszy z 700 tys.
kredytobiorców w CHF około 200 tys. ma problemy, nie zmienia faktu, że jutro
liczba osób, które nie są w stanie kontynuować spłat może zostać podwojona.
Wszystkie sygnały jakie do nas docierają wskazują na taką możliwość. Ludzie
płacą raty kredytów hipotecznych bardzo wysokim kosztem, poprzez zaciąganie
nowych kredytów, poprzez odkładanie na okresy późniejsze, płatności bieżących
za wodę, gaz, prąd i czynsz, poprzez pogorszenie jakości wyżywienia rodzin,
poprzez rezygnację z zakupu niezbędnych rzeczy – ubrań, butów, leków, książek,
poprzez konieczność rezygnacji z kultury, sportu i rozwoju osobistego itp. Poszukiwanie
dodatkowych źródeł utrzymania nie przynosi efektów, kłopoty finansowe pogrążają
rodziny obniżając zdecydowanie ich statusy materialne i w końcu wybuchną
brakiem spłaty raty hipotecznej.
Należy przypomnieć, że to
Kredytobiorcy hipoteczni na przestrzeni lat od 2003 roku do chwili bieżącej,
zapewnili pracę setkom firm nie tylko budowlanym, tysiącom osób, zwiększając
zapotrzebowanie rynku na różnego rodzaju usługi i materiały, przyczynili się do
wzrostu gospodarczego.
To oni samodzielnie podjęli się
budowania mieszkań i nowych domów nie czekając na dobrą lub złą wolę Państwa w
tym zakresie. Bez ich działania zdecydowanie niekorzystniej wyglądałyby
wskaźniki bezrobocia i PKB.
Czy bankom chodzi tu tylko o spłacalność rat?
Naszym zdaniem, nie!
Równowaga ich zdaniem musi zostać
zachowana im więcej kredytów tym więcej licytacji tworzących bankom perspektywy
rozwoju i zysku!
(Straty kredytobiorców budują możliwości
banków)
REALIA........!
Dzięki dotychczasowemu prawu bankowemu i funkcjonującemu
systemowi nadzoru, Banki traktują polskich Kredytobiorców jak, przepraszam za
kolokwializm, „dojną krowę”, a nasze polskie finanse jako czarodziejski worek,
z którego można czerpać bez dna i umiaru.
Zgłaszamy ostry sprzeciw przeciw takiej
polityce.
Nie chcemy........
Nie chcemy być zniewolonymi Dasami (niewolnikami)
banków. A tak to w tej chwili jest. Decyzje banków dotyczące osób
niespłacających rat doprowadzają, poprzez wypowiadanie umów i naliczanie
lichwiarskich odsetek karnych oraz przeliczeń kursowych, do zadłużenia rodzin
aż do kolejnego trzeciego pokolenia, przy pozbawieniu ich za grosze
nieruchomości, na które otrzymano kredyt. Eksmisje na bruk!?
Działania Komorników i system prowadzenia
licytacji oraz efekt znacznego obniżenia wartości nieruchomości budowanych za
kredyty, nie pozwalają na pokrycie ciągle rosnącego wobec banków zobowiązania.
Kredytobiorcy nie ponoszą odpowiedzialności za spadek wartości nieruchomości,
wpływ miała na to jednak polityka banków.
Banki, pomimo że wypłacały Kredytobiorcom
kredyty w PLN, gdyż franków szwajcarskich nie posiadały w chwili ich udzielania
w swoich portfelach, we franku szwajcarskim oraz na wyrost obciążyły hipoteki
kredytobiorców i nadal czerpią niezasadne korzyści z tego tytułu. Dochodzą
swoich roszczeń we franku szwajcarskim, którego wartość rynkowa jest spekulacyjnie
forsowana coraz wyżej.
W ostatnim czasie zauważalna jest także i inna
działalność banków zmierzająca do ucieczki od odpowiedzialności za swoje
produkty. Sprzedaż trudnych zobowiązań firmom wyspecjalizowanym w dochodzeniu zadłużeń.
Zmienia to w zdecydowanie niekorzystny sposób
sytuację Kredytobiorców i jest nieuczciwym
wybiegiem ze strony banków szczególnie w
przypadku kredytów hipotecznych.
Banki dokonują sprzedaży, za 25–30% wartości zobowiązania
danego kredytu, często firmom powołanym przez swoje własne struktury. Obawiamy
się, że zacznie dochodzić do niekontrolowanego przez system prawny rugowania za
rzekome długi z domów i mieszkań.
Nie stanowi, jak widać, problemu dla
banków brak spłat kredytu hipotecznego i nie stanowiłoby problemu obniżenie
wartości koniecznych do uregulowania rat kredytowych nawet o 70%.
Nieprawdziwe, więc są twierdzenia KNF
dotyczące możliwości zachwiania systemem bankowym w przypadku innego
przeliczenia kredytów hipotecznych niż w chwili obecnej.
Wszystkie ujawniane negatywne
zjawiska mówią o tym, że prowadzony nadzór finansowy nad bankami jest
niewłaściwy i nieskuteczny, gdyż dopuścił do stanu bieżącego, do
wprowadzania zmian niekorzystnych dla kredytobiorców i zezwolił na działania
spekulacyjne na terenie naszego kraju. Nie dopilnował realizacji przez banki
obowiązującego prawa bankowego i zapisów kodeksu cywilnego w zakresie
zawierania umów i dochowania przez banki, jako instytucje zaufania publicznego,
najwyższej staranności i uczciwego traktowania klienta, jakim jest
kredytobiorca.
Stąd to banki na swoich
barkach, zobowiązane są ponieść cały ciężar finansowy swoich działań, za
spekulacyjną kreatywną działalność księgową, za to, że nie dysponując frankami udzielały
takich kredytów, naliczały nienależne sobie zyski
i wysysały kapitał z ciężkiej pracy naszych współobywateli.
i wysysały kapitał z ciężkiej pracy naszych współobywateli.
Nie stosowały się do prawa
polskiego.
Banki na to stać!
Państwo nie jest powołane
do odpowiedzialności finansowej w tym zakresie, jest natomiast odpowiedzialne
za brak nadzoru!
Pozwalam sobie przypomnieć, że
wszystkie kredyty wypłacane i praktycznie spłacane do 2010 roku, były w PLN.
Kwoty rat naliczane były poprzez
kreatywną księgowość banków!
Jest wiedzą powszechną na dzień
dzisiejszy, że żaden z banków zmuszając, poprzez swoją dominująca rolę,
klientów do podpisywania umów kredytowych, nie dopełnił szeregu obowiązków
informacyjnych w stosunku do tegoż klienta, wskazując jedynie pozytywy danego
produktu i zalecając go kredytobiorcy. Banki nie uzgadniały ani
warunków udzielanego kredytu, poza jego kwotą (w wielu przypadkach, także ta
kwota dyktowana była przez Bank), warunków dokonywania spłaty, ani warunków
zabezpieczenia danego kredytu. Nie zapoznawano kredytobiorców z ryzykiem
pobierając oświadczenia w tym zakresie. Nie przedstawiano także symulacji
kredytowych. Kredytobiorca nie miał nic do powiedzenia i nie ma do tej pory. Ma
wziąć kredyt, jeśli bank na to wyrazi zgodę i ma go spłacać na warunkach
określonych przez Bank. Musi zgodzić się na warunki stawiane przez Bank, bo
inaczej nie dostanie kredytu. Kredytobiorca w chwili starania się o kredyt,
przez Bank jest traktowany jak żebrak, który przyszedł po jałmużnę i albo ją
dostanie, albo nie.
Czy tak wg Ministerstwa Finansów i KNF być powinno, czy tak traktuje się tych z pracy których się żyje?
Czy tak wg Ministerstwa Finansów i KNF być powinno, czy tak traktuje się tych z pracy których się żyje?
Niska, niestety, wiedza
ekonomiczna ...
Niska, niestety, wiedza
ekonomiczna naszego społeczeństwa i nawyk, że Banki są instytucjami zaufania publicznego,
dodatkowo wspiera i umacnia dominującą pozycję banków.
W świetle tego, dotychczasowe
twierdzenia KNF i Ministerstwa Finansów o innym charakterze udzielanych
kredytów we franku szwajcarskim w Polsce niż w pozostałych krajach Europy, nie
tylko nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości, a świadczą natomiast o
indolencji władz w zakresie ochrony rynku kapitałowego Kraju, świadczą
o nieudolności sprawowanego nadzoru, nasuwają także inne podejrzenia co do uzależnienia Władzy od kapitału międzynarodowego.
o nieudolności sprawowanego nadzoru, nasuwają także inne podejrzenia co do uzależnienia Władzy od kapitału międzynarodowego.
W kontekście wielu
przeprowadzonych z kredytobiorcami rozmów, schemat działania banków jest taki
sam – miła atmosfera, budująca
zaufanie do danego pracownika, a tym samym i banku, superlatywy o danym
produkcie, podpisanie umowy, podsunięcie do podpisu oświadczeń i wypłata w
transzach kredytu.
Nawet czytający umowę klient nie
jest w stanie zrozumieć 60–70 %
skomplikowanych, zagmatwanych zapisów, a nie znając od podszewki procedur
bankowych, nie jest w stanie ich zrozumieć. Rozmowy sprowadzały się głównie do ew.
ustalenia wysokości kredytu i jego zabezpieczenia na majątku, podziału na transze
i dodatkowych ubezpieczeń. Brak możliwości
zabrania umowy do przeanalizowania poza placówką banku.
Takie samo działanie realizowane
było w pozostałych Państwach.
Działania intensyfikujące kredyty
we franku szwajcarskim w Polsce, miały miejsce w okresie największych
spekulacji LIBOREM na rynkach zachodnich tj. lata 2004-2009.
Nie dość, że manipulowano
spekulacyjnie wskaźnikami, to manipulowano samą wartością franka
szwajcarskiego. Nie bez kozery jest w tym wszystkim także, powszechnie już na
dzień dzisiejszy znany fakt, że sama Szwajcaria broniąc swojej waluty przed
spekulacjami, broniąc obywateli i rynku wewnętrznego, wprowadziła dwie
dodatkowe jej formy, CHW wprowadzoną w 1933 roku i CHE wprowadzoną w 2004 roku,
które nie mogą przekroczyć granic Szwajcarii, co powoduje, że CHF jest w istocie
dla inwestorów zagranicznych
i rynków finansowych wyłącznie spekulacyjną walutą – czego przykre konsekwencje ponosimy my jako klienci – „frankowcy”. W grudniu 2013 roku CHW został uznany przez Bank Światowy i oficjalnie zaakceptowano i przyznano skrót CHW jednostki monetarnej szwajcarskiego Banku WIR.
i rynków finansowych wyłącznie spekulacyjną walutą – czego przykre konsekwencje ponosimy my jako klienci – „frankowcy”. W grudniu 2013 roku CHW został uznany przez Bank Światowy i oficjalnie zaakceptowano i przyznano skrót CHW jednostki monetarnej szwajcarskiego Banku WIR.
W świetle powyższego należy
stwierdzić, że cała oferta banków dotycząca udzielania kredytów denominowanych czy
indeksowanych na CHF była ofertą nastawioną na maksymalizacje zysku banków,
ofertą spekulacyjną, w nijaki sposób odnoszącą się do szczytnych zapisów prawa
bankowego i bycia instytucją zaufania publicznego.
Kredyt hipoteczny nie
powinien mieć znamion spekulacji czy hazardu! A ma!
Jakby tego było mało banki
wprowadzają ubezpieczenia niskiego wkładu i inne, zabezpieczając
jednostronnie swoje interesy kosztem kredytobiorcy i za jego pieniądze. To
Kredytobiorca płacił, z własnej kieszeni, za ubezpieczenie banku i jego
interesów nie mając ochrony własnego majątku, pobranego kredytu i własnych
praw, nawet w przypadku, gdy płacił za ubezpieczenie od utraty pracy.
Niedopuszczalne........
Niedopuszczalne jest także
powodowanie, przez lobby bankowe, podziału społeczeństwa na tych gorszych,
pazernych frankowych i lepszych złotówkowych. Wpajanie opinii publicznej
kłamliwego przekonania, iż to depozytariusze poniosą koszty zwrotu pieniądza
zagarniętego od osób spłacających kredyty we franku, albo, że kredytobiorcy chcą, żeby Rząd
spłacał kredyty z pieniędzy podatników. Prawda jest
zupełnie inna.
Depozytariusze nie zdają sobie
sprawy, nadal wierząc obłudnej polityce banków, że sami są oszukiwani przez te
same banki, których bronią. Na bazie jednej lokaty banki wygenerowują od 10 do
16 kredytów, z których czerpią olbrzymie zyski, dzieląc się jedynie w
nieznacznym stopniu uzyskanym z tego kapitałem. Depozytariusz otrzymuje od 4 do
6% w skali roku wartości zamrożonego przez siebie w banku kapitału. Wiara, że
to depozytariusz ze swoich środków, ma pokrywać należne kredytobiorcom frankowym
kwoty, świadczy jedynie
o bardzo niskiej znajomości i świadomości ekonomicznej i bankowej naszego społeczeństwa oraz jednocześnie potwierdza fakt łatwości oszukiwania społeczeństwa polskiego przez służby bankowe wyspecjalizowane w tym zakresie, w całym okresie dokonywania sprzedaży kredytów frankowych.
o bardzo niskiej znajomości i świadomości ekonomicznej i bankowej naszego społeczeństwa oraz jednocześnie potwierdza fakt łatwości oszukiwania społeczeństwa polskiego przez służby bankowe wyspecjalizowane w tym zakresie, w całym okresie dokonywania sprzedaży kredytów frankowych.
Pani Premier!
Bankom i ich akcjonariuszom nigdy
dosyć zysków.
Kolejny
produkt, spekulacyjny polisolokaty, pochłaniające praktycznie cały wkładany
przez obywateli kapitał.
Trudno
nawet przypuszczać, że założenia tego produktu nie były znane KNF.
Pozwolono
na jego wdrożenie w rynek, na okradanie ludzi.
Polisolokaty
nie wypaliły, więc odwrócona hipoteka.
Naszym
zdaniem jest to produkt umożliwiający bankom kolejne nadużycia, o ile nie
zostanie jego struktura dokładnie prześwietlona i ukształtowana z uwzględnieniem
wszystkich aspektów. Zbyt dużo zagadnień uzależnionych zostało jedynie od
decyzji banków.
Są to
tematy na kolejne długie wystąpienie.
Z uwagi jednak na fakt, że rozmowy
Pani prowadzone będą w sprawie kredytów frankowych wracamy do tego tematu
Pytania bez odpowiedzi........
Stress-testy nie wykażą zgodności
lub niezgodności oferowanych przez banki produktów finansowych z prawem polskim
i unijnym. Na dzień dzisiejszy nikt nie odpowiedział w sposób przekonywający i rzetelny
na następujące pytania:
o Jakie zyski
osiągnęły banki z tytułu kredytów walutowych, a jakie z tytułu kredytów w PLN i
z jakich tytułów (prowizje opłaty, odsetki itd.)?
o Dlaczego warunki
udzielania kredytów złotówkowych w tym zdolność kredytowa, określana przez
banki w tym samym czasie, była tak różna dla PLN i innej waluty (próby
spekulacji naszą walutą zostały przecież odparte
w sposób jednoznaczny)?
w sposób jednoznaczny)?
o Czy produkty
kredytowe w swojej konstrukcji są w zgodzie z prawem polskim?
o Dlaczego KNF nie
protestował przed i po wprowadzeniu przez banki tych wysoko szkodliwych dla
obywateli Polski produktów, pomimo że posiadał wiedzę w tym zakresie (Raport
KNB)?
o Jaki wpływ na
WIBOR miały spekulacje prowadzone na LIBORZE
i EURIBORZE, a za tym i na stosowane stopy procentowe kredytów hipotecznych w PLN?
i EURIBORZE, a za tym i na stosowane stopy procentowe kredytów hipotecznych w PLN?
o Jak spekulacje
LIBOREM odbiły się na stopach procentowych kredytów walutowych w Polsce?
o Ile faktycznie
franków szwajcarskich było w posiadaniu banków w Polsce
w chwili udzielania kredytów w tej walucie, a ile banków korzystało faktycznie z pożyczek na rynku wewnętrznym czy zewnętrznym, w jakim zakresie i na jakich warunkach?
w chwili udzielania kredytów w tej walucie, a ile banków korzystało faktycznie z pożyczek na rynku wewnętrznym czy zewnętrznym, w jakim zakresie i na jakich warunkach?
o Jakie zyski dodatkowo
osiągnęły banki poprzez stosowanie metody rat równych (odsetki naliczane od
bardzo niewiele zmieniającego się kapitału –średnio w ratach równych 70% stanowiła spłata odsetek, a 30%
spłata kapitału) i spreadu?
o Kto zezwolił
bankom na stosowanie takiego sposobu naliczania odsetek?
Szanowna Pani Premier!
W tym wszystkim najbardziej boli nas fakt, że
Ci, którzy powinni dbać o interesy naszego kraju i jego obywateli pozwalają na
drenaż polskiego rynku finansowego.
Kredytobiorcy polscy w ogólności (dotyczy
to także przedsiębiorstw) w tym frankowi, poddani zostali działaniom
spekulacyjnym banków co najmniej w zakresie:
– zwiększenia LIBOR-u, WIBOR-u i
EURIBOR-u, a za tym zwiększenia oprocentowania kredytów opartych właśnie na
tych wskaźnikach, a za tym i znacznego zwiększenia rat do zapłacenia oraz
spekulacyjnej wartości samego franka szwajcarskiego.
– zwiększenia zysku banków z tytułu
rat kredytowych przez stosowanie systemu spłaty
w ratach równych.
w ratach równych.
– obniżenia wartości majątku
stanowiącego zabezpieczenie pobranych kredytów (o innych konsekwencjach już nie
wspomnę), wynikających także z polityki prowadzonej przez banki
– łamania prawa polskiego, w tym
bankowego i cywilnego, w zawieranych umowach
i stosowania niedozwolonych form ubezpieczeń.
i stosowania niedozwolonych form ubezpieczeń.
Uważamy za konieczne….
– wstrzymanie wszelkich działań
komorniczych, w tym już podjętych w stosunku do kredytobiorców hipotecznych i
rozpoznawania przez Sądy powszechne spraw z tego zakresu, przynajmniej w
stosunku do kredytów w CHF.
– zlikwidowanie bankowego tytułu
egzekucyjnego jako instrumentu pozwalającego na nadużywanie prawa przez banki
– zweryfikowanie przepisów prawa
bankowego o umieszczenie w nim zapisów dotyczących zgodności struktury
proponowanych produktów bankowych z przepisami prawa polskiego
– zweryfikowanie uprawnień i
kompetencji KNF w zakresie sprawowania nadzoru nad działaniami banków na rynku
polskim z uwzględnieniem także zgodności produktów oferowanych z prawem
– zweryfikowania edukacji
społecznej o jak najwcześniejsze wprowadzenie zagadnień
z zakresu bankowości do szkół, celem podniesienia świadomości społecznej w tym zakresie
i uniknięcia w przyszłości sytuacji jakie mają miejsce w dniu dzisiejszym.
z zakresu bankowości do szkół, celem podniesienia świadomości społecznej w tym zakresie
i uniknięcia w przyszłości sytuacji jakie mają miejsce w dniu dzisiejszym.
Uważamy, że wiele w tej materii
powinno się zmienić.
Jeżeli banki uczciwie zarabiają,
niech zarabiają, lecz niech nadal będą instytucjami zaufania społecznego i
wspólnie z nami budują, a nie niszczą!
DOMAGAMY SIĘ PEŁNEJ ANALIZY SYSTEMU
BANKOWEGO I JEGO UZDROWIENIA,
KOREKTY SPOSOBU SPRAWOWANIA NADZORU
NAD CAŁYM SYSTEMEM FINANSOWYM.
Naszym zdaniem NIK i ABW powinien objąć swoją
kontrolą całokształt spraw systemu bankowego nie wyłączając parabanków i
towarzystw ubezpieczeniowych.
Prosimy, aby popatrzyła Pani na cały
problem także i naszymi oczami, nie tylko oczami KNF, Ministerstwa Finansów i
Banków.
Czujemy się oszukani i pozostawieni sami sobie
z problemami, które nie my spowodowaliśmy, a mamy za nie odpowiadać swoim
majątkiem i życiem.
BRAK NA TO ZGODY!
Z poważaniem
Pro
Futuris - Łódź
Protest przed siedzibą Komisji Nadzoru Finansowego
Mili Państwo!
Pozwalam sobie przesłać prośby i propozycje Pana Tomasza.18 września br o godz. 12.00 w Warszawie jest duża manifestacja osób walczących z polisolokatami, jako Pro Futuris chcemy się do tego protestu dołączyć. W ilości osób siła, chcą iść pod KNF i pod Sejm. Proszę o zgłoszenia, postaram się skoordynować transport.
Mój bank i moje perturbacje z CHF
Kochani przypominam
o konkursie na temat Waszej historii z kredytem bankowym w CHF i bankiem.
Termin przesłania łódzkich opowieści do 15 grudnia 2014. Opiszcie, proszę, jak
wyglądało Wasze życie przed kredytem, jak wyglądała sprawa otrzymania kredytu,
jak wyglądało to w trakcie spłaty rat, jak wygląda Wasze życie teraz, z tym
kredytem. Jakie są Wasze marzenia w tym zakresie. Forma dowolna opowiadanie,
sprawozdanie, nowela czy co tam Wam do głowy przyjdzie, może być także
wierszem. Byłoby nawet zabawnie. Tylko to kto napisał i jakiego banku dotyczy
należy umieścić na odrębnej kartce, a w treści nie podawajcie ani imion
własnych, ani nazwy banku, nazwijcie to "jakoś" inaczej. Ja już
zaczęłam pisać! Czekam na Wasze!
www.pozywamzbiorowo.pl
Pozwy zbiorowe Katowice
można pisać do: monika.sawarska@bslegal.pl
Bazański, Sawarska
Kancelaria Radcowsko-Adwokacka
Spółka Partnerska
ul. Graniczna 29/215
40–017 Katowice
Chętni do pozwu przeciwko dawnemu Polbank
kontakt: poszkodowaniprzezpolbank@gmail.com
Pozew zbiorowy przeciwko PKO BP (możliwość zwolnienia z części kosztów)
kancelaria@bbroniewicz.pl
Apel Pro Futuris do Senatu Rzeczpospolitej Polskiej
Szanowni Panowie Senatorowie!
Za kilka dni rozpoczniecie Państwo prace nad przyjęciem zmian do Ustawy o upadłości konsumentów, które zostały przegłosowane przez Sejm RP. Tymczasem Związek Banków Polskich, kierując się własnym interesem, stara się zniweczyć najważniejsze zapisy tej ustawy, które w istocie mają poprawić los tysięcy Polaków.
Banki wnioskują o :
- pozostawienie 5 letniego okresu spłaty określonego przez sąd po likwidacji majątku
- skrócenie proponowanego okresu 24 miesięcy zabezpieczenia czynszu lub
kosztów wynajmu osoby, która ogłosiła upadłość z masy upadłościowej (np. po sprzedaży nieruchomości) do 12 miesięcy
Argumentują to wyższym obciążeniem skarbu Państwa. Tymczasem jasne jest, przynajmniej
w kontekście kredytów denominowanych we frankach, że zmniejszy to wyraźnie chęć
banków do jakichkolwiek ustępstw. Ponadto banki chcą, by można było na wczesnym
etapie postępowania, to jest po zgłoszeniu chęci ogłoszenia przez konsumenta
upadłości proponować "ugodę" z wierzycielami.
Intencja banków jest jasna - wykorzystując swoją przewagę wiedzy, zasobów i informacji skłaniałyby konsumentów, którzy taką chęć by zgłosili do "ugody", która byłaby pozornie korzystna dla klienta (banki już pracują nad takimi rozwiązaniami), a de facto zakładałaby w zamian za "brak stygmatyzacji obywatela na skutek ogłoszenia upadłości" wyższe od ustawowych zobowiązania wobec banków i dłuższe okresy spłaty. Klient podpisywałby wówczas klauzule, w której zobowiązywałby się do .... nie ogłaszania upadłości. I tak zamiast oczyszczenia się z długów i możliwości odbudowy swojego bytu finansowego dzięki wsparciu przez 2 lata w postaci zwrotu czynszu za mieszkanie, miałby on "czyste", niczym niezabezpieczone zobowiązanie dalszych spłat w dłuższym, zaproponowanym przez bank okresie i wyższej, niż w przypadku orzeczenia przez sąd upadłości. Banki chcą wyzyskać naturalną niechęć Polaków do udania się do sądu nawet wówczas, kiedy mają oni 100% szanse na wygrane, "ułatwiając" im życie, oczywiście kosztem dłuższej niewoli długu. Jest to działanie podwójnie niemoralne zwłaszcza wobec tych klientów, którym banki sprzedały "bombę z opóźnionym zapłonem" w postaci kredytu denominowanego we frankach szwajcarskich najczęściej nie informując ich o rzeczywistym ryzykiem z tym związanym.
Apelujemy zatem do Panów Senatorów RP o to, by nie zmieniali nic w przyjętym przez Sejm projekcie, a ponadto rozważyli dodanie zapisu o szczególnym traktowaniu, jakie należy się ofiarom bankowych oszustw.
Panowie Senatorowie! W sytuacji jawnej chęci wpłynięcia garstki prywatnych przedsiębiorców na los wielu obywateli, którym często zgotowali tragiczny los bankruta, apelujemy o całkowite zignorowanie tych propozycji i uchwalenie tej Ustawy w dotychczasowej formie lub dodając elementy, które pomogą nam, ofiarom spekulacji tych podmiotów, na powrót do godnego i spokojnego życia tak, jak to ma miejsce w innych krajach. Takim elementem mogłoby być wskazanie zadłużonych we frankach jako grupy szczególnej, uprzywilejowanej przy rozpoznawaniu wniosków o upadłość z zachowaniem prawa do mieszkania.
W imieniu poszkodowanych - Tomasz Sadlik
--
Tomasz Sadlik
tłumacz przysięgły j. hiszpańskiego, francuskiego tłumacz języka
katalońskiego i
angielskiego
ul.WYBICKIEGO 32/68
PRO FUTURIS - FACEBOOK PRO FUTURIS
TRADUCCIONES Y CONSULTING Tomasz Sadlik www.traducciones.home.pl
https://www.facebook.com/pro.futuris.lodz
Uwaga! Kredytobiorcy - Raiffeisen Bank
Osoby posiadające umowę kredytową w CHF w tym banku proszone są o szybki kontakt na adres mailowy traducciones@home.pl
Sprawa bardzo pilna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz